Ostatniego dnia maja 2023 roku odbyła się uroczysta gala finałowa II Powiatowego Konkursu Poetyckiego Nadbużańska Fraza, którego organizatorem i koordynatorem była Gminna Biblioteka Publiczna w Wyrykach. Współorganizatorami wydarzenia były: Starostwo Powiatowe we Włodawie, gmina Wyryki oraz Miejska Biblioteka Publiczna we Włodawie. Konkurs odbył się pod honorowym patronatem Starosty Włodawskiego Andrzeja Romańczuka oraz Wójta Gminy Wyryki Mirosława Torbicza.
Konkurs był adresowany do uczniów szkól podstawowych klas VI-VII i ponadpodstawowych z terenu powiatu włodawskiego. Prace zgłosiło łącznie 18 uczestników. Zadaniem uczestników było napisanie wiersza o dowolnej tematyce z obowiązkowym zastosowaniem zwrotów zaczerpniętych z nadbużańskiej gwary chachłackiej. W ocenie komisji konkursowej uczniowie napisali bardzo ciekawe pod względem tematyki utwory poetyckie, podejmując treści dotyczące człowieka, jego natury, prezentując filozoficzne spojrzenie na świat, bogactwo lokalnej przyrody i dziedzictwa kulturowego naszego regionu. Prace konkursowe zostaną opublikowane w najbliższym numerze Kwartalnika Społeczno-Kulturalnego „Wschód”.
Poniżej prezentujemy wyniki konkursu:
I Kategoria – szkoły podstawowe, kl. VI-VIII:
- I miejsce: Adam Benabderrahmane, kl. VI ze Szkoły Podstawowej im. Armii Krajowej w Wyrykach za wiersz „Robotnyj chłopiec”,
- II miejsce: Izabela Kozieja, kl. VI ze Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Orchówku za wiersz „Zielone Świątki”,
- III miejsce: Ewa Kotlarek, kl. VIII ze Szkoły Podstawowej w Wytycznie za wiersz „Nadbużańska wieś”,
- Wyróżnienie: Hanna Odyniec, kl. VII ze Szkoły Podstawowej nr 3 we Włodawie za wiersz „Matka wschodniej granicy”.
II Kategoria – szkoły ponadpodstawowe:
- I miejsce: Anna Matczuk, kl. II ze Zespołu Szkół Zawodowych nr I i II Liceum Ogólnokształcącego im. A. Frycza Modrzewskiego we Włodawie za wiersz „Ciężar”,
- II miejsce: Dominika Tokarska, kl. II ze Zespołu Szkół Zawodowych nr I i II Liceum Ogólnokształcącego im. A. Frycza Modrzewskiego we Włodawie za wiersz „Polesie”,
- III miejsce: Jakub Rutkowski, kl. II ze Zespołu Szkół Zawodowych nr I i II Liceum Ogólnokształcącego im. A. Frycza Modrzewskiego we Włodawie za wiersz „Mnohy człowiek”,
- Wyróżnienie: Aleksandra Żmuda, kl. III ze Zespołu Szkół Zawodowych nr I i II Liceum Ogólnokształcącego im. A. Frycza Modrzewskiego we Włodawie za wiersz „Wynoczok”.
Laureaci konkursu otrzymali pamiątkowe dyplomy i atrakcyjne nagrody pieniężne. Następnie odbyła się prezentacja nagrodzonych utworów poetyckich w wykonaniu młodych autorów. Na zakończenie na wszystkich czekał pyszny poczęstunek wykonany przez zakład gastronomiczny Swańka Gotuje!
Wszystkim uczestnikom dziękujemy za udział w konkursie a laureatom serdecznie gratulujemy.
Poniżej prezentujemy nagrodzone prace:
Robotnyj chłopec
Szczo ja budu dziś robyty?
Budu jisty,budu pyty,
Może trochu podumaju,
I pod nosom pospiwaju.
Uczytsia ja ne pojdu
Bo bojusia, że zasnu.
Może ja koho spytaju?
Może kto mene szczo skaże?
Jeden radyt- na robotu,
Inny radyt – na durnotu.
Stary każe – szczo oraty.
Młody każe – tancowaty.
Ja dumaju i dumaju,
Szczo nyhde ja ne pijdu.
Ny oraty, ny hulaty.
Ja budu tolko liahaty.
Adam Benabderrahmane
Nadbużańska wieś
Słońce wstaje
dzięki kogucemu śpiewu
Batko razem ze swym kuniem
gotowy do siewu
Lada moment mat
położy na stół
chlib i zbanok mlika
aby głód nam nie doskiwirół
Hyde tułaszka leży na trawie
obok diwka warkoczyki zaplata
a kawalir wianki wiąże
w obietnice miłosne
Ewa Kotlarek
Matka wschodniej granicy
I
Wschudzi słonce nad Bugiem
Budzi się mateńka do żywota
A ta szczo tak wstaje powolyj źdźebka twarzi udkrywa
Budzi jej bachory po wstaniu i wykarmi wsio z osobna
Podaje miodu i mlika i ziarna z jej ziemi
III
Tośmo nikt nie biduje nad Bugiem
Tu każdyj ma skrawek żywota
A tak dniom w dniom naszyja matka wykarmi
wsio z osobna
II
Zachodzi słonce nad Bugiem
I mateńka usypia bachory
A ta szczo sama zasypia śni twardyjem snem aż do wschudu
I cichaje nad Bugiem łastówki, zazule
No bez naszyj mateńki pochudu ni budjet
Hanna Odyniec
Zielone Świątki
Zielone Świątki
narada tradycyjna.
Zielone Święta,
kwitnie forsycja.
Obrzędy wiosenne,
pohańskie obyczaje,
i toje wsio,
szczo przyroda nam daje.
Pięćdziesiątnica
na znak zmartwychwstania.
Świato to prehoże
do zapamiętania.
Zwyczaje ziemnorobiw
zustryczy wesny.
Ludowe stroje
biało-czerwone.
Bierozowe hulaki
położony w skroś.
Widmo z daleka
szczo bude ciepło.
Izabela Kozieja
Ciężar
Do starości ździebko czasu
jeszcze galeni nie bolą.
Chachoł gnie się już ku ziemi
nie ganiam już za swawolą.
Oby z tej czeredy życia
com przeżyła coś zostało.
Jedna błękitna soroczka,
bom ja zawsze miała mało.
Lecz co będę wciąż pamiętać
to tę kłunię zakurzoną,
syk ćwirkuna w letnie noce
i mą doczkę zagubioną.
Anna Matczuk
Polesie
Polesie, Polesie…
Gdzie śpiew radosny ptaków od rana się niesie,
gdzie piękno natury maluje się nad jeziorem, przy stawie czy w lesie.
Gdzie bocian krasnym klekota dziobem
a niedaleko w sieni gospodyni zajmuje się ogrodem.
Polesie to piękne Polesie…
Gdzie czereda wiśni, czereśni i jabłek w sadzie czerwonym kolorem lśni,
a ciepłym wieczorem koncert polnych ćwierkunów melodyjnie brzmi,
tworząc klimat polskiej wsi,
umilając biesiadnikom wieczorny czas, który we wspomnieniach się ćmi.
Polesie, gdzie sielanka codziennie się niesie,
gdzie powiew ciepłego wiatru pyłki kolorowych kwiatów wiosną rozniesie,
a cudne doczki zbierać je będą na łące przy rzece,
śpiewając wesoło piosenki o świecie,
w barwnych sukienkach, myśląc o nadchodzącym lecie.
Polesie, gdzie człowiek z przyrodą przenika się wzajemnie,
możesz szukać tu smutnych ludzi, lecz raczej daremnie.
Polesie to miejsce z marzeń wyjęte,
w rzeczywistości dla nas na wyciągnięcie ręki dostępne.
Niepodważalnie unikatowe i piękne!
Dominika Tokarska
Mnohy człowiek
Mnohy człowiek – ny jeść mnohy zewnętrznie,
Mnohy jeść wewnętrznie w duszi,
Wciąż upada,
ale wstaje i się nigdy nie poddaje,
Choć na puchyłe derwo,
wsi kozy skaczut,
Wciąż przegrywa,
lecz jego celem jest wygrana,
Choć świat go rzuci na kulina,
On wstaje i prze do przodu po zwycięstwo,
Mnohe jest jego męstwo,
I ten człowiek ku skraju życia może skażyć:
Przegrywałem, lecz wygrałem.
Jakub Rutkowski
Wynoczok
Czyrwonije ciłyj świt
W sadu skała’ zaswytyła
Raneńko mułuda Maryna
Hulaje hajom zyłyneńkim
Chto rano wstaje
Tomu Pan Bóg daje
Hulaje w sukiency du lisa
Wuna prysiła na kułody
Trawa buhata buła w kwity
Wże wje wynoczka
Jak cwyte łatatie mułoczny rik
Duszi hunyt du tańca
Na huli hnyzdoczko
Małeńka pticzka łetaje
Szczoj pora stuit’ toj spywaje
Typir dywyt’sia w tuzi
Nyzom nyzom pupud hmyzom
Wyłykaja ryka Buh
Maryna z wudoju pupłyła
Na mogile zacwyły cwytoczki
Aleksandra Żmuda